Convento Santuario di San Pio da Pietrelcina, 04 maj 2024, s. Ciriaco

Archivio
Wanda Półtawska powròciła do San Giovanni Rotondo

Wspomnienia z odbytej konferencji dr Wandy Półtawskiej w Sanktuarium św. Ojca Pio
Wczoraj wieczorem w audytorium Bazyliki św. Ojca Pio uczestniczyliśmy w spotkaniu z dr Wandą Półtawską, promującym niedawno wydaną książkę jej autorstwa pt. "Beskidzkie rekolekcje". Oficjalnego otwarcia dokonał dyrektor "Teleradio Padre Pio" Stefano Campanella, po czym zabrał głos gwardian klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów ojciec Carlo Maria Laborde, kierując do gościa szczególne słowa powitania i podziękowania.
Tematem przewodnim była oczywiście publikacja "Beskidzkich rekolekcji". Dr Półtawska wspominała jednak również okoliczności powstania książki "I boję się snów" zawierającej dramatyczne przeżycia z jej pobytu w obozie w Ravensbrück.
„Beskidzkie rekolekcje" - mówiła dr Półtawska - to historia mojej duszy, historia głębi moich osobistych przeżyć, to wspomnienie mej przyjaźni z księdzem Karolem Wojtyłą, późniejszym Papieżem. Nie jest to moja biografia..." i dalej "wybrałam osobiście to miejsce, San Giovanni Rotondo, ponieważ wiem, że odnajdę tu klimat, który jest potrzebny prezentacji tej książki. To klimat uświęcony osobą Ojca Pio - Stygmatyka, Ojca Pio - spowiednika, Ojca Pio - założyciela grup modlitwy. W sakramencie spowiedzi Ojciec Pio odnajdywał zagubione ludzkie dusze, ratował ludzkość jednając ją z Bogiem. Pontyfikat Papieża Jana Pawła II to było nieustanne jednanie z Bogiem zagubionej ludzkości. Tutaj jest zatem ta wyjątkowa atmosfera, uświęcona przez tych dwóch gigantów naszej wiary, dlatego to miejsce wybrałam".
Dr Półtawska mocno podkreślała - w odniesieniu do wspomnień jej przyjaźni i wspólnej pracy z ks. Karolem Wojtyłą - temat ratowania świętości rodziny. Podkreślała, jak istotne jest w dzisiejszym świecie zrozumienie prawdziwej wartości sakramentu małżeństwa, powołania do macierzyństwa, uszanowania ludzkich uczuć w szczerym wypełnianiu Woli Bożej. Tłumaczyła, jak odnaleźć sakralność ludzkiego powołania w realizacji wartości chrześcijańskich w tak bardzo dzisiaj zagrożonej rodzinie. Mówiła o zagubionych w dzisiejszym świecie autentycznych wartościach czystej, świętej miłości. O uczuciu, które dzisiaj tak łatwo poprzez ludzki egoizm, pychę i zamykanie się w samych sobie, przestaje znajdować jakiekolwiek miejsce w rodzinie, w małżeństwie, w międzyludzkich kontaktach.
Świętość ludzkiego życia - podkreślała doktor Półtawska - a więc zrozumienie i wypełnianie Woli Bożej, nie może być świadomie i dobrowolnie niszczone przez człowieka.
Pod koniec spotkania głos zabrał arcybiskup diecezji Manfredonia - Vieste - San Giovanni Rotondo
Michele Castoro. Wyraził głęboką wdzięczność za przekazane treści i refleksje.
Konferencja zakończyła się wspólnym odmówieniem modlitwy „o udzielenie łask przez wstawiennictwo Sługi Bożego Papieża Jana Pawła II".

Rozmawialiśmy z panią Półtawską przez kilka krótkich chwil o polskim pielgrzymowaniu do San Giovanni Rotondo. Około 25 tysięcy Polaków odwiedza rocznie San Giovanni Rotondo - najwięcej spośród zagranicznych pielgrzymów. Dr Połtawska potwierdziła w tak świętym miejscu to niezwykłe zjawisko pielgrzymowania jest w pełni zrozumiałe. Wypada też dodać, że Polacy zwiedzający miejsca uświęcone obecnością św. Ojca Pio wspominają także Wandę Połtawską, w szczególnych miejscach na trasie zwiedzania. Jest pewne miejsce, gdzie o Pani Wandzie Półtawskiej mówi się najwięcej: sala ze zbiorem listów, które otrzymywał Ojciec Pio. Pielgrzymi powracają w tym miejscu myślami do listu wyjątkowego, napisanego w 1962 roku do Ojca Pio przez biskupa Karola Wojtyłę, w którym prosił o wstawiennictwo w intencji dr Półtawskiej. Każde wejście grupy pielgrzymkowej do tej sali wiąże się ze wspomnieniem tego wydarzenia - listu i uzdrowienia - cudownego uzdrowienia polskiej lekarki. O Niej tutaj, w tej sali głównie się mówi. Pielgrzymi słuchają wzruszeni, wszyscy przecież dobrze znają tę historię, ale tutaj wzruszają się mimo to. Jakże można inaczej. Przecież w tym miejscu, spoglądając na te dziesiątki tysięcy listów, mówi się o Papieżu. Papieżu Polaku i jego duchowej córce Wandzie Półtawskiej, polskiej bratniej duszy papieża Polaka i mówi się o tym wszystkim do Polakòw....Jakże więc inaczej reagować, jeśli nie wzruszeniem? Wychodzi się z tej sali często ze łzami w oczach .

Wczorajsze spotkanie z dr W. Półtawską wzbogaciło nas o kolejne nowe refleksje, było kolejną lekcją życia. Będziemy cytować polskim pielgrzymom, spotykając się z nimi w sali listów, fragmenty „Beskidzkich rekolekcji". Przekazywać będziemy coś więcej niż historię uzdrowienia dr Półtawskiej. Przekazywać będziemy wielkie bogactwo duszy tej niezwykłej osoby, o którym usłyszelismy w refleksjach na wczorajszej konferencji i o których czytamy w „Beskidzkich rekolekcjach". Będziemy zachęcać - w naszej pracy z polskimi pielgrzymami - do przeczytania tej niezwykłej książki, która jest doprawdy nadzwyczajnym świadectwem nie tylko tej „uświęconej" przyjaźni z księdzem Karolem Wojtyłą, ale także nauką dla nas wszystkich. Nauką, która prowadzić ma do odnalezienia piękna Bożej Miłości, tej czystej świętej miłości, która jest jedyną mocą, jedyną siłą w realizowaniu naszej ziemskiej wędrówki do Kròlestwa Wiecznego.

Z PODZIEKOWANIEM
Polski sektor biura pielgrzymkowego


Siamo immensamente grati alla Madonna, perché è stata lei che ci ha dato Gesù!... (CGL,25).

News

Biuro Pielgrzyma

Biuro  pielgrzyma mieści się przy placu kościelnym nowej bazyliki (wychodząc…